ABSL mobilizuje do transformacji
ABSL jest kluczową organizacją, reprezentującą sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce. Hasłem tegorocznego ABSL Summit, który trwa w Krakowie do 5 czerwca, jest „Transform to thrive„.
O potrzebie transformacji, budowie wielopokoleniowych zespołów oraz wyzwaniach związanych z implementacją technologii w biznesie rozmawiamy z Bartoszem Poździk, Vice President w ABSL.
Bartosz jest liderem o międzynarodowym doświadczeniu w obszarach usług biznesowych, obsługi klienta, technologii informacyjnych i finansów.
„Od wielu lat aktywnie działałem w kuluarach biznesowych. W zeszłym roku pojawiła się możliwość dołączenia do Rady Strategicznej ABSL. Stanowiło to dla mnie ciekawą perspektywę; otworzyło możliwości wpływu na kierunek naszego sektora oraz wsparcia rozwoju innych organizacji na systemowym poziomie. To było moim głównym motywatorem do objęcia funkcji wiceprezesa ds. talentów. ABSL zrzesza ponad 250 firm, nie ma drugiej takiej organizacji w sektorze usług dla biznesu” – podkreśla Bartosz Poździk.
Jego zdaniem skala organizacji stanowi jej siłę, stwarzając możliwość moderowania dialogu pomiędzy sektorem a organami prawodawczymi. Lider podkreśla, że sektor przemawiający jednym głosem, ma zdecydowanie większą siłe oddziaływania na otoczenie niż pojedyncza organizacja. Jest on znacznie lepiej słyszalny.
Oprócz organizacji flagowej konferencji ABSL rokrocznie publikuje także raport „Sektor Nowoczesnych Usług Biznesowych w Polsce”, który zapewnia kompleksowy wgląd w sytuację branży w naszym kraju. Raport dotyka wielu istotnych kwestii, takich jak perspektywa rozwoju sektora, czy kierunek i trendy w jego transformacji.
Szczególnie istotne miejsce w sprawozdaniu mają kwestie dotyczące topografii sektora w obszarze szeroko rozumianych talentów i ich kompetencji. Skrupulatnie zbierane przez zespół ABSL Business Inteligence dane zarządcze i ich kompleksowość, pomagają firmom ukierunkować się na przyszłość.
Sztuczna inteligencja współpracownikiem jutra?
W trakcie szczytu Bartosz Poździk był m.in. moderatorem sesji w krakowskim oddziale Heineken. Punktem wyjścia do dyskusji było przenikanie AI do środowiska pracy, co oferuje ogrom możliwości, ale stwarza również zagrożenia. Paneliści dyskutowali o wpływie sztucznej inteligencji na zarządzanie potencjałem ludzkim i praktyki przywódcze. W oczekiwaniu na panel zapytaliśmy naszego rozmówcę, jakie jest jego podejście do tego zagadnienia.
„Osobiście jestem optymistą i patrzę na transformację technologiczną raczej jako na szansę, nie tylko dla rynku pracy, ale też kierunku dla ludzkości ogółem” – podkreśla Vice President w ABSL.
„W czasie spotkania w biurze Heineken rozmawialiśmy o tym, w jaki sposób transformacja technologii wpływa na nasze firmy, a w szczególności na nas – indywidualne osoby. Nie jest trudno zauważyć, iż w trakcie ostatnich 30 lat zmiana jest bardzo dynamiczna. W przeszłości technologia zmieniała się na przestrzeni dziesiątek lat, dzisiaj dzieje się to już na przestrzeni miesięcy. Wymaga to od nas nie tylko otwartości na to co nowe, ale przede wszystkim nieustannej adaptacji tych zmian, podczas gdy kolejna z nich czai się tuż za rogiem i będzie dotyczyć zmiany definicji współpracy. Dotychczas współpracę postrzegaliśmy jako współdziałanie ludzi, co prawda wykorzystujących rozmaite narzędzia w tym technologię, ale nadal spoiwem intelektualny był człowiek. Jutro – będzie wyglądało już zupełnie inaczej. Naszym partnerem intelektualnym i interlokutorem stanie się, albo już stała się sztuczna inteligencja. Zdaję sobie sprawę, że dzisiaj to może jeszcze dla niektórych brzmieć futurystycznie, ale prowadzenie burzy mózgów z zaawansowanym narzędziem, aby wykreować pomysły, korzystając z szybkiego dostępu do szerokiego wachlarza dobrze zagregowanych danych i informacji, jest już faktem” – wyjaśnia lider.
Tak daleko idąca zmiana oczywiście jest powodem wielu obaw o to, że człowiek przestanie być w tym procesie potrzebny.
„Nie powinniśmy się oszukiwać, pewne zawody znikną, lub wpadną w niszę – zwłaszcza te, w których wykonuje się mniej złożone i powtarzalne aktywności i zadania, ale jednocześnie zmiana wygeneruje przestrzeń na zawody przyszłości – tutaj zrozumienie technologii i umiejętność efektywnego wykorzystywania jej potencjału będą kluczowymi kompetencjami. Postrzegam to jako szansę dla naszego sektora i możliwość dostarczania bardziej zaawansowanych usług opartych o eksport wiedzy” – podkreśla Bartosz Poździk.
„Wyzwaniem pozostaje to jak szybko przestawimy się na tę zmianę jako społeczeństwo zróżnicowane generacyjnie. Jest to spowodowane, w głównej mierze tym, iż każda z generacji w inny sposób adaptuje się do nowej technologii. Pojawia się luka w kompetencjach technologicznych, której rezultatem będzie utrudniona adaptacja różnych generacji do nowej rzeczywistości” – wskazuje.
HR moderatorem relacji przyszłości
Jednym z wątków dyskusji w trakcie ABSL jest także to, w jaki sposób HR może wspierać pracowników i całe organizacje w likwidowaniu rozbieżności w kompetencjach technologicznych. Mowa tu także o kwestiach samooceny i motywacji, które przy tak dynamicznej zmianie mogą być nadwątlone. Naturalnie w tym kontekście pojawia się pytanie, czy rola działów HR w organizacjach może się z tego powodu wzmocnić.
„Oczywiście, dzisiejsze zespoły odpowiadające za ludzi i kulturę w organizacji będą pełniły jeszcze większą rolę, partnerując biznesowi w tej transformacji. Niewątpliwie staną się kluczowym moderatorem tych nowych relacji – relacji przyszłości” – podkreśla ekspert.
W tym kontekście warto przyjrzeć się także kwestii potrzeby budowania dobrze funkcjonujących wielopokoleniowych zespołów.
“Firmy potrzebują dziś pracowników z wielu pokoleń, aby się utrzymać, wprowadzać innowacje i nadal się rozwijać. Rolą liderów biznesu jest szukać wspólnego mianownika, wspólnych celów, wartości, aby wykorzystać potencjał każdej z generacji. To nie jest łatwe, bo mamy stereotypową percepcję oczekiwań poszczególnych pokoleń. To jest pierwsza kwestia, której warto stawić czoła” – dodaje.
Choć częściej spoglądamy w kierunku różnic, to jednak warto mieć na uwadze, że podstawowe oczekiwania wobec pracodawców zgodnie z badaniami BCG z 2022 r. we wszystkich aktywnych zawodowo generacjach pozostają podobne. Wszyscy doceniamy balans życia zawodowego i prywatnego, elastyczność co do miejsca wykonywania pracy i warunki finansowe. Zaskakującym jest, iż większość z nas poszukuje stabilności w zatrudnieniu. Ten aspekt traci na znaczeniu dopiero po 50 roku życia, gdy zdecydowanie bardziej zaczynamy doceniać relacje z przełożonymi i fakt bycia docenionym za naszą pracę i wkład.
Lider przyszłości
Wiele wskazuje, że wraz z transformacją sposobu pracy, konieczne będzie przeformułowanie także podejścia do przywództwa.
„Przywództwo zdecydowanie powinno się zmienić. Na pewno jest kilka kompetencji, które my jako liderzy musimy w sobie wykształcić” – wskazuje Vice President w ABSL
„Po pierwsze na pewno warto zwalczać te dosyć bolesne stereotypy, które przywarły do różnych pokoleń na rynku pracy. Choćby to, że starsza generacja nie ma wystarczającej motywacji i energii do zmian, a młodsza jest mniej lojalna i niecierpliwa. Stereotypy zazwyczaj są dość sporym uproszczeniem, podczas kiedy każda osoba jest unikalna, a jej cechy i zachowania wynikają z wielu czynników i otoczenia. To ostatnie kreuje lider, to on jest spoiwem, łączącym wszystkich pracowników z kulturą organizacji. Istotne jest, aby te zróżnicowane pokoleniowo zespoły były tworzone w oparciu o wzajemny szacunek i spójny system wartości, które są tak samo rozumiane przez wszystkie generacje. W idealnym świecie to lider powinien być integratorem i moderatorem tego dialogu” – wyjaśnia.
Celem jest budowa zespołu, który niezależnie od różnic, nie tylko ze względu na wiek, ale także kulturowych, wykształcenia, czy obejmowanego stanowiska, będzie osiągał stawiane przed nim cele jednocześnie darząc się wzajemnym szacunkiem.
Kierunek transformacji
Hasło tegorocznej edycji ABSL Summit skłania nad refleksją nad koniecznością wielopoziomowych zmian w organizacjach.
„To hasło tak naprawdę ma zainspirować i zmobilizować liderów biznesu, aby patrzyli na przyszłość jako na zmieniającą się jeszcze bardziej dynamicznie niż przywykli dotychczas” – wyjaśnia Bartosz Poździk.
Lider wskazuje, że Polska jest krajem rozwijającym się. Nie należymy już do najtańszych regionów w Europie i większość branż odczuwa presję związaną ze wzrostem kosztów pracy. To cena, jaką płacimy za rozwój. W tym kontekście omawiany sektor jest dość wyjątkowy, dysponując bardzo dużym potencjałem pod względem edukacyjnym i posiadając wykwalifikowaną kadrę, jest dziś w stanie stanowić przewagę konkurencyjną i nadal z sukcesem eksprotować usługi oparte na wiedzy, które w roku ubiegłym osiągnęły poziom 5.3% GDP.
„Dynamikę w budowaniu naszej przewagi możemy utrzymać jedynie dzięki kształceniu i rozwijaniu wykwalifikowanych i zaadoptowanych technologicznie pracowników. Natomiast rolą liderów biznesu i zespołów HR jest dzisiaj zapewnienie im wsparcia w kontekście zmieniającego się otoczenia technologicznego. W zdigitalizowanym i zautomatyzowanym świecie pozwoli nam to kreować nową rzeczywistość, której towarzyszy zmiana związana ze sztuczną inteligencją – bądźmy częścią tych zmian” – apeluje Vice President w ABSL.
Ekspert wskazuje, że AI na tym etapie wciąż stanowi jedynie narzędzie w rękach ludzi. Kluczowe jest, aby, ukierunkowując transformację, właściwie je wykorzystać.
O ABSL
Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL) zrzesza 250 największych światowych firm, reprezentujących sektor, w którym zatrudnionych jest obecnie w Polsce ponad 435 000 osób.
1,8 tys. centrów usług, rozproszonych w ponad 80 lokalizacjach, tworzy prężny sektor wspierający rozwój gospodarczy m.in. dzięki innowacyjnym rozwiązaniom wdrażanym przez międzynarodowe korporacje. Celem jest budowanie atrakcyjnych i zrównoważonych ekosystemów, które dzięki pozytywnemu zaangażowaniu stworzą nowe miejsca pracy i w sposób odpowiedzialny będą rozwijać inwestycje i biznes w lokalnych społecznościach.