Katalog Marzeń - działalność dobroczynna
|

Czy praca jest odpowiednim miejscem, aby czynić dobro? Studium przypadku

W jaki sposób zorganizować działalność charytatywną w przedsiębiorstwie? Jak sprawić, by nie utrudniała ona codziennych zadań? Jak taka aktywność wpływa na pracowników i całą organizację? Odpowiedzi na te pytania poszukaliśmy w firmie Katalog Marzeń, która czynienie dobra zdaje się mieć wpisane w DNA.

O to, gdzie leżą źródła proaktywnego podejścia do działalności dobroczynnej w tej organizacji zapytaliśmy m.in. jej CEO –  Joannę Borucką.

„Może to zabrzmi górnolotnie, niemniej jednak dokładnie tak było: odkąd pamiętam, chciałam założyć firmę, która swoim działaniem sprawi, że świat stanie się nieco lepszym miejscem. Przy czym na początku to był ogólny kierunek, bez konkretów. Już sam przedmiot naszej działalności – prezenty, poprzez które możemy wspomóc bliskich w realizacji marzeń – spełniają to kryterium” – tłumaczy szefowa i założycielka Katalogu Marzeń.

Wraz z rozwojem firmy i zwiększeniem możliwości finansowych przyszło też zrozumienie, że wspierając różnego rodzaju inicjatywy i organizacje dobroczynne oraz prowadząc projekty, których celem jest pokazanie, że realizacja marzeń daje ogromną siłę, można zrobić znacznie więcej. „W efekcie ta pozytywna zmiana, o której mówiłam, potęguje się” – podkreśla Joanna Borucka.

Marzyciele pomagają

Postawa CEO przyciągnęła do firmy osoby myślące w podobny sposób. Na pomysł akcji Marzyciele Pomagają wpadła Natalia Bułyk. Przygotowała projekt, rozpisała kosztorys, wysłała maila do szefowej i pojechała na urlop. Tymczasem zgoda pojawiła się niemal natychmiast.

W ramach programu Marzyciele Pomagają każdy z pracowników ma do wykorzystania sześć dni dodatkowego, płatnego urlopu, który może przeznaczyć na działalność charytatywną. Projekt daje dowolność w kwestii wyboru wspieranej inicjatywy. Dzięki temu różnorodność oferowanej pomocy jest duża – od pracy fizycznej, przez specjalistyczną i koncepcyjną. Tak naprawdę chodzi jednak przede wszystkim o dostrzeganie drugiego człowieka – wiele dobra można zdziałać, choćby piekąc ciasteczka dla samotnych seniorów, mieszkających w tym samym bloku.

Projekt wiąże się z nakładami finansowymi, jednak przedstawiciele Katalogu Marzeń skupiają się na tym, co organizacja dzięki niemu zyskuje. Mógłby także w pewien sposób zakłócać działalność firmy, jednak tak się nie dzieje. Wszystko dzięki pracownikom, którzy podchodzą z zaangażowaniem i odpowiedzialnością zarówno do codziennych, jak i dobroczynnych zadań. W tym kontekście warto podkreślić, że firma jest otwarta na współpracę i gotowa nieść pomoc tam, gdzie jest najbardziej potrzebna.

W trakcie trzech lat akcji pracownicy Katalogu Marzeń podjęli już 27 inicjatyw dobroczynnych, w które zaangażowanych było w sumie 78 osób. Pracownicy wykorzystali w tym szczytnym celu 100 dni urlopowych, co przełożyło się na imponujący wynik – 936 godzin pomocy.

Dream and Do

Masz wielkie marzenie, ale potrzebujesz wsparcia w jego realizacji? Ten projekt może Cię zainteresować. Dream and Do to program stypendialny, pomagający osobom, które mają niecodzienne marzenie i determinację, by je spełnić.

Do tej pory do Dream and Do trafiło ponad 60 obszernych zgłoszeń. Wśród nich znalazły się m.in. takie marzenia, jak… nowe mieszkanie w Trójmieście czy remont łazienki. Uściślając, nie o marzenia materialne tu chodzi! W ramach projektu wsparcie otrzymały już tak interesujące inicjatywy, jak stworzenie filmu dokumentalnego „The Cowboy Capital” w Teksasie, ultramaraton po Atakamie, Trawers Grenlandii czy studia na wydziale tańca w najlepszej szkole muzycznej na świecie – Juilliard w Nowym Jorku.

„Chcemy po prostu spełniać marzenia, nie tylko naszych klientów, którzy kupują vouchery na atrakcje, ale WSZYSTKICH. Każdy może się zgłosić po stypendium z dowolnym marzeniem. Chcemy pomagać nie tylko finansowo, ale też merytorycznie i logistycznie” – podkreśla koordynatorka projektu, Klaudia Bogusz.

Obecnie koszty stypendiów pokrywa Katalog Marzeń, ale z Waszym wsparciem może się to zmienić. Wystarczy odwiedzić sklep internetowy Dream and Do  (zysk z jego działalności jest w całości przekazywany na stypendia) lub wesprzeć akcję za pośrednictwem Patronite. Zgłoszenia można wysyłać przez cały rok, a stypendyści są wybierani raz na kwartał.

Marzenia bez barier

Firma Katalog Marzeń dba również o dostępność usług, które znajdują się w jej ofercie. Program Marzenia bez barier inicjuje w tej kwestii realną zmianę. Być może projekt nigdy by nie powstał, gdyby nie zaangażowanie Anny Kowalik, Zastępczyni Menadżera Działu Obsługi, która od 2011 roku dba o sprawną realizację każdej atrakcji.

Anna jest osobą z niepełnosprawnością, porusza się na wózku. Doskonale rozumie potrzeby i problemy, z jakimi przychodzi się mierzyć osobom z niepełnosprawnościami. Jednak pracując w Katalogu i biorąc udział w firmowych integracjach, zdała sobie sprawę, że tak naprawdę może uczestniczyć w wielu aktywnościach, które wcześniej wydawały się jej niedostępne, jak choćby przelot helikopterem, czy przejazd offroad. W 2020 roku, w czasie warsztatów Poza Horyzont, po raz pierwszy opowiedziała o swoim pomyśle.

„Chciałam, żebyśmy zrobili projekt, w którym pokazujemy osobom z niepełnosprawnościami i ich rodzinom, że naprawdę jest możliwość, żeby uczestniczyć w wielu atrakcjach i spełniać swoje marzenia” – podkreśla Anna Kowalik.

W ramach programu Marzenia bez barier pracownicy i przyjaciele Katalogu Marzeń odwiedzają partnerów, by sprawdzić dostępność oferowanych przez nich atrakcji. Następnie możliwie wnikliwie opisują zgromadzoną na ten temat wiedzę na blogu. Założenie jest takie, żeby opisać każdą atrakcję dostępną na stronie. Dzięki szczegółowemu i uważnemu opisowi osoba z niepełnosprawnością jest w stanie sama podjąć decyzję, czy poradzi sobie w danym miejscu. Zawsze może także skontaktować się z Anią, by uzyskać więcej informacji.

Jednocześnie w ramach projektu pracownicy Katalogu dbają o edukację w tym zakresie – czasami nawet niewielkie modyfikacje u partnerów mogą sprawić, że atrakcja stanie się bardziej inkluzywna.

Warto pomagać?

Trudno odmówić Katalogowi Marzeń inicjatywy w podejmowaniu działań dobroczynnych. Co więcej, zapał, z jakim przedstawiciele firmy opowiadają o swoich projektach, wskazuje, że ta machina cały czas się rozpędza.

„W pomaganiu najbardziej lubię emocje, które wyzwala: radość, satysfakcję, czasem wręcz ekscytację, wzruszenie. Piękne jest to, że pomagając innym, pomagamy także sobie. Widząc efekty swojej pracy, czując i słysząc, jaką budzi wdzięczność, człowiekowi po prostu rośnie serce. Widzimy wtedy, że mamy realny wpływ i sprawczość. To także my sami jesteśmy beneficjentami naszych działań” – podkreśla CEO firmy, Joanna Borucka.

Trudno się z tym nie zgodzić, jednak czy praca to faktycznie odpowiednie miejsce, żeby czynić dobro?

„Posłużę się cytatem ze Spidermana: ‘Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność’. W pełni się z nim zgadzam i dodaję, że nie tylko odpowiedzialność, ale także możliwości. Firma to zbiór ludzi, którzy ze sobą współpracują, to relacje, kontakty i zasoby. Dzięki temu po prostu łatwiej jest podejmować działania pomocowe” – konkluduje szefowa Katalogu Marzeń.

Inni też potrafią, a Katalog Marzeń obserwuje i wspiera

Pozytywne wspieranie relacji między pracownikami zaczyna się czasem od niewielkich projektów. Katalog Marzeń zbiera historie firm, które tworzą autorskie programy dla swoich pracowników i ciekawe inicjatywy dla klientów. Inspiracje znajdziesz na stronie z case studies.

Autor: Sylwia Pyzik

Zobacz również:

Spełnianie marzeń benefitem? Interesujący pomysł na employer branding 

Czym jest Katalog Marzeń? Te prezenty zapadają w pamięć i budują relacje

Otwarcie zgłoszeń na najlepszy Zespół Rekrutacji Wewnętrznej oraz Najlepszych Rekruterów w konkursie Perły HR

*Materiał powstał we współpracy z firmą KatalogMarzeń.pl Joanna Zubik-Borucka, Tomasz Zubik s.c.

guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Sprawdź wszystkie komentarze