Dlaczego Gig Economy?
Rewolucja technologiczna zmieniła nie tylko modele biznesowe, które sprawdzały się od lat, ale także modele zatrudnienia, na których te modele biznesowe się opierały. Tradycyjny model zatrudnienia w pełnym wymiarze godzin na podstawie umowy o pracę pozostał jednak jako podstawowa forma zatrudnienia, choć i to od kilku lat zaczęło się zmieniać, a my zaczęliśmy obserwować nowe zjawisko GIG Economy.
Elastycznie zatrudnieni zawsze istnieli, a niektóre branże wykorzystywały tę grupę bardziej niż inne, na przykład w dostępie do specjalistycznych umiejętności czy też do zaspokajania krótkoterminowych lub projektowych niedoborów siły roboczej. Zwiększone wykorzystanie elastycznie zatrudnionych to zatem więcej niż tylko przelotna moda. Co więcej, wydaje się, że zostanie z nami na dłużej i daje okazję do zmiany tradycyjnego zarządzania i modelu zatrudniania (workforce of the future).
Pokolenia na rynku
Ważnym czynnikiem wspierającym ten proces są zmiany demograficzne, które obserwujemy w ostatnich latach. Przede wszystkim młode generacje Y i wchodząca właśnie na rynek pracy generacja Z, stanowią wyzwanie dla dotychczasowych modeli biznesowych. Wyzwanie to przede wszystkim polega na zmianie oczekiwań zawodowych tych generacji, a w szczególności oczekiwań w zakresie elastyczności, równowagi i zrównoważonego łączenia życia prywatnego i zawodowego (work-life integration) oraz chęci szybkiego zdobywania różnorodnych doświadczeń.
Z drugiej strony znacznie wydłużająca się średnia długość życia powoduje, że rośnie grupa dojrzałych i doświadczonych ludzi, którzy po przejściu na emeryturę mogą być jeszcze bardzo wartościowymi pracownikami. Dodatkowo coraz częstsze dyskusje o krótszym tygodniu pracy, będą stanowić dodatkowy powód do szukania nowych sposobów zarobkowania. Wszystkie powyższe punkty nie zmieniają chęci utrzymania poziomu życia, a właśnie gigeconomy okazuje się tu bardzo pomocna.
Trendy ekonomiczne
Nie bez znaczenia pozostają dwa inne trendy ekonomiczne. Ekonomia współdzielenia (sharing economy) powoduje, że nasze modele konsumpcyjne przesuwają się z posiadania do korzystania. Dzięki temu już nie kupujemy samochodów za gotówkę, tylko korzystamy z najmu długoterminowego, albo wręcz rezygnujemy z zakupu auta w ogóle i korzystamy z innych usług, jak na przykład taxi, Uber, car sharing czy wynajem krótkoterminowy.
Jednocześnie jesteśmy świadkami trendu, który forsuje upraszczanie modeli biznesowych i oferty dla klienta. Dlatego też widzimy znaczny wzrost ofert opartych na abonamencie (subskrybcji) i nikogo już nie dziwi, że za jedną opłata miesięczna bez ograniczeń słuchamy muzyki (Spotify) lub oglądamy filmy (Netflix).
Wszystko to jest napędzane rewolucją technologiczną, która nie tylko zmieniła dotychczasowe modele biznesowe, ale co ważniejsze, wykreowała nowe sektory gospodarki. Dzięki temu obserwujemy niesłabnący trend platformizacji, dzięki któremu z poziomu aplikacji jesteśmy w stanie w jednym miejscu zaspokoić nasze potrzeby jako konsumenci.
Czym jest gig economy?
GIG-economy to model ekonomii oparty na elastycznym sposobie pracy dla więcej niż jednego pracodawcy wykonywany przez tymczasową grupę współpracowników, którzy współpracują z firmą w zależności od potrzeb i wymagań. Współpraca polega na wykonywaniu różnorodnych prac, z których zazwyczaj każda jest wynagradzana osobno. Realizują oni zlecenia lub też biorą udział w realizacji projektów, które mogą być krótko- lub długoterminowe. Różnica, którą coraz bardziej dostrzegamy, wynika z coraz szybszego i coraz szerzej adaptowanego modelu GIG-economy w firmach sektora „blue chip” i średniej wielkości firmach, który obejmuje znacznie większą część dotychczasowej siły roboczej. GIG-economy jest przeciwieństwem do tradycyjnego modelu zatrudnienia etatowego na tradycyjną umowę o pracę.
Kim jest GIGGER?
Słowo GIGGER istnieje w języku już od jakiegoś czasu i ma wiele zróżnicowanych znaczeń. Wcześniejsze znaczenia związane były z wędkarstwem, szyciem odzieży a nawet muzyką (koncertowanie). Najnowsze znaczenie odzwierciedla nowy model współczesnego społeczeństwa, w którym elastycznie zatrudnieni i praca na wielu projektach w dużej mierze zastępuje dotychczasowe stałe zatrudnienie na umowę o pracę u jednego pracodawcy.
GIGGER to osoba, która pracuje na zasadach GIG-economy i obejmuje następujące grupy współpracowników:
- Freelancerzy
- Konsultanci
- Samozatrudnieni i niezależni kontraktorzy oraz profesjonaliści
- Pracownicy pracy tymczasowej (temps)
GIGGERsi traktują swoją pracę albo jako główne źródło dochodu (primary independent earner stanowi 44%), albo jako dodatkowe źródło przychodu.
Pewna grupa GIGGERsów jest wysoko wykwalifikowana i ten sposób pracy jest ich własnym wyborem. Jednocześnie niektórzy mogą mieć niskie kwalifikacje i nie mają innej alternatywy zarobkowania.
Według raportu McKinsey można wyróżnić następujące trzy kryteria charakteryzujące GIGGERSów:
- Wysoki poziom autonomii i elastyczności w pracy (work-life integration & remote work)
- Płatność za zlecone zadania, zlecenia lub sprzedaż
- Krótkoterminowe relacje z klientem
Szacuje się, że w USA 35% amerykańskiej siły roboczej to GIGGERSi. Według raportu Morgan Stanley w “The Freelance Economy” do roku 2027 będzie to powyżej 50%.
Platformy GIG-ECONOMY
Od ponad dwudziestu lat narzędzia cyfrowe poszerzają zakres usług, które można wykonać samodzielnie. GIGGERsi, czyli elastycznie zatrudnieni, istnieli już na długo przed internetem. Jednak dopiero platformy cyfrowe, mobilne płatności i narzędzia do zdalnej pracy umożliwiają powstawanie i rozprzestrzenianie się nowych modeli biznesowych. Te ułatwienia wspierają powstawanie platform cyfrowych. Łączą one bezpośrednio klientów, którzy potrzebują danej usługi, a GIGGERsami chętnymi do świadczenia tej usługi.
Żyjemy w świecie szybko rozwijającej się technologii, która sprawiła, że nasze życie jako konsumentów stało się łatwiejsze. Prowadzenie działalności biznesowej bardziej efektywne. Technologia zmienia zasadniczo naturę pracy. Wzrost znaczenia GIG-economy oraz samych GIGGERsow daje nieograniczone możliwości dla firm, ale także samych GIGGERSow. Przedsiębiorstwa nieustannie starają się działać efektywniej, aby sprostać stale zmieniającym się wymaganiom konsumentów, a GIGERsi pragną elastyczności i balansu. Pracując razem i współpracując nad sposobami przezwyciężenia potencjalnych ryzyk, mogą wspólnie wykorzystać uwarunkowania biznesowe dla zapewnienia sobie dobrobytu finansowego oraz efektywności.
Tę diametralną zmianę sposobu myślenia, która jest jednym z najciekawszych aspektów rewolucji rynku pracy, doskonale ilustruje trend dotyczący rosnącego znaczenia GIGerów.
Jeśli spojrzeć na wskaźniki demograficzne i dane z rynku pracy jedno jest pewne – nie jest to przejściowa moda, a ponieważ niedobór i niedopasowanie talentów w wielu branżach są już znaczące, wyzwaniem będzie takie budowanie modeli biznesowych i modeli pracy, aby niezależni eksperci, ceniący sobie elastyczność i świadomie decydujący się na współpracę w oparciu o mniej tradycyjne formy współpracy, mieli w nich coraz większe miejsce.
Jak pandemia wpłynęła na GIGekonomię?
Pandemia zredefiniowała granice środowiska pracy z miejsca na wartości. W tradycyjnym modelu szliśmy „do pracy”, byliśmy „w pracy” i wracaliśmy „z pracy”. Praca miała fizyczną granicę przestrzeni i miejsca. Coraz bardziej już dziś, a na pewno w przyszłości granice pracy będą określane przez wartości, które tworzą ludzie. Pracownicy i współpracownicy (w dowolnym miejscu i czasie), którzy będą tworzyć wartości dla klientów wewnętrznych i zewnętrznych.
Rynek kandydatów na dane stanowisko nie ogranicza się już tylko do osób mieszkających w miejscowości siedziby pracodawcy, ale tak naprawdę sięgać można po kandydatów z całego świata.
A skoro tak jest, to idą za tym kolejne możliwości. Lifelong employment przechodzi do lamusa. Teraz coraz więcej firm pozyskuje konkretne umiejętności do konkretnego projektu. Właściwi ludzie, na właściwym miejscu, robiący właściwe rzeczy, we właściwym czasie (ang. right People, in the right place, doing the right thing at the right time) – to hasło jeszcze długo pozostanie aktualne.
Jakie problemy związane z współpracą z niezależnymi talentami napotykają dziś firmy?
Po pierwsze firmy mierzą się z ekstremalnie konkurencyjnym rynkiem pracy. Pracownicy oczekują możliwości współpracy w bardziej elastyczny sposób niż tradycyjna umowa o pracę.
Po drugie obawiają się ryzyka prawno-podatkowego związanego ze współpracą z niezależnymi talentami w modelu B2B.
A na sam koniec przedsiębiorstwa zmagają się z kosztochłonnymi procesami administracyjnymi związanymi z obsługą administracyjną współpracowników na umowach B2B.
Dlaczego GIGekonomia opłaca się pracownikom i czy nie brakuje im przywilejów dostępnych na umowie o pracę?
GIGekonomia nie jest dla wszystkich. I choć trend wykorzystywania tego modelu współpracy jest zauważalny, to nie spodziewam się, że wyprze on wciąż powszechnie stosowaną tradycyjną umowę o pracę. Tak jak w raporcie GIGLIKE i EY, „GIG on. Nowy ład na rynku pracy”, to dodatkowa możliwość dla firm i osób, które chcą z nimi współpracować. W Polsce najczęściej GIGekonomia realizowana jest w ramach działalności gospodarczej. Oczywiście działanie w takim modelu wiąże się to z pewnymi wyzwaniami czy ryzykami. Zaliczamy do nich np. wypełnianie dodatkowych obowiązków związanych chociażby z zakładaniem działalności gospodarczej czy stałe poszukiwanie potencjalnych klientów i dbanie o ciągłość prowadzenia biznesu.
Odnosząc to do tradycyjnej umowy o pracę, trzeba podkreślić, że na pewno przywilejami tego rozwiązania są m.in.:
- stabilność,
- zagwarantowane prawo do urlopu wypoczynkowego,
- bonusy dla pracowników.
Choć świadczenia jak benefity i dodatki– zgodnie z zasadą swobody umów – można także ustalić w ramach umowy opartej na modelu B2B. Na te problemy odpowiada GIGLIKE – nowatorska na polskim rynku platforma biznesowa wspierająca firmy w efektywnej obsłudze współpracy z niezależnymi talentami (GIGerzy w modelu B2B). GIGLIKE oferuje w jednym miejscu w modelu subskrypcyjnym
- benefity,
- usługi i narzędzia biznesowe wyłącznie dla GIGerów, czyli osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.
Jakie zawody reprezentują dziś GIGerzy?
We wszystkich sektorach gospodarki jest coraz więcej stanowisk, czy wręcz grup zawodowych, mogących rozważać elastyczne formy współpracy. GIGerzy to coraz częściej współpracownicy tzw. white-collar i highly-skilled:
- freelancerzy,
- kontraktorzy B2B,
- specjaliści IT,
- inżynierowie,
- pracownicy B&R,
- profesjonaliści, czyli zawody prawne, medyczne, psychoterapeutyczne
- siły sprzedaży i wsparcia sprzedaży.
Polski Ład, który wejdzie w życie już 1 stycznia 2022, właśnie tym grupom zawodowym, umożliwi prowadząc własną działalność gospodarczą niższe obciążenia podatkowe i to w prostej formie, jakim jest ryczałt podatkowy.
Artykuł został opublikowany w ramach przypomnienia najciekawszych artykułów, które ukazały się w magazynie Rekruter. Oryginał przeczytasz: https://www.magazynrekruter.pl/wp-content/uploads/2020/03/MAGAZYNREKRUTER.03.pdf