Ilustracja do artykułu pt. Elon Musk zaskakuje wizją przyszłości pracy w erze AI
|

Elon Musk o wizji przyszłości w erze sztucznej inteligencji. Praca jedynie dla satysfakcji?

Polityczni przywódcy świata próbują umożliwić rozwój sztucznej inteligencji, a jednocześnie zapobiec poważnym zagrożeniom, które generuje. Na początku listopada debatowali na ten temat w Bletchley Park, posiadłości zlokalizowanej około 80 km od Londynu, która w czasie II wojny światowej stanowiła tajną siedzibę kryptologów. W tej symbolicznej lokacji wiele mówiło się o przyszłościowych pytaniach, na które ludzkość musi znaleźć odpowiedź już teraz. Gościem szczytu był m.in. Elon Musk, który w szeroko zakrojonej dyskusji z premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem, wypowiedział się m.in. na temat przyszłości pracy.

Rozmowa odbyła się na zakończenie historycznego szczytu. Rishi Sunak rozpoczął od obserwacji, że sztuczna inteligencja już teraz tworzy nowe miejsca pracy. Wspomniał także, że pomaga wielu pracownikom wykonywać lepiej swoje obowiązki, nie wykluczając przy tym czynnika ludzkiego. Szef SpaceX stwierdził z kolei, że sztuczna inteligencja ma potencjał, by stać się „najbardziej zakłócającą siłą w historii”. Podkreślił, że będziemy mieć do czynienia z czymś, co jest mądrzejsze niż najmądrzejszy człowiek.

Podczas gdy wielu zastanawia się, w jaki sposób rozwój sztucznej inteligencji wpłynie na rynek pracy, Elon Musk jak zwykle postanowił pozostawić wszystkich w tyle. W rozmowie z premierem Wielkiej Brytanii stwierdził, że rozwój AI stworzy świat, „w którym żadna praca nie będzie potrzebna”.

Zdaniem Muska ludzie będą mogli nadal pracować, jednak ich motywacją będzie „osobista satysfakcja”, bo sztuczna inteligencja będzie w stanie zrobić wszystko. Porównał tę sytuację do posiadania magicznego dżina, z tą różnicą, że nie będziemy ograniczeni możliwością wykorzystania zaledwie trzech życzeń. Jego zdaniem jednym z największych wyzwań przyszłości będzie odnalezienie w życiu sensu.

Czyżby Elon Musk, podobnie jak Grok (bot stworzony przez xAI) wypowiadał się z ironicznym zacięciem? Nerwowy śmiech Rishiego Sunaka w odpowiedzi na jego przewidywania nie napawa optymizmem.

Szczyt w Bletchley Park na rzecz kontroli sztucznej inteligencji

Szczyt został zorganizowany przez brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka i zgromadził najważniejszych globalnych graczy. Celem spotkania było uzgodnienie wspólnego podejścia do rozwoju sztucznej inteligencji. Szczyt stanowił także wyraz obawy, że dynamiczny rozwój systemów AI może doprowadzić do dojmujących w skutkach problemów. Wystarczy wspomnieć, że może spowodować rozwój bardziej śmiercionośnych broni biologicznych, czy paraliżujących ataków cybernetycznych.

Spotkanie liderów politycznych można uznać za sukces. Uczestnicy konferencji przyznali wspólnie, że niekontrolowany rozwój tej technologii mógłby zagrozić ludzkości. Podjęto jednomyślną decyzję o konieczności jej kontroli. W dokumencie nazwanym „Deklaracją z Bletchley” podkreślono wagę współpracy międzynarodowej w zapobieganiu temu ryzyku. 

W sumie 28 krajów (m.in. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Chiny) podjęło decyzję o współpracy na rzecz zapewnienia, że AI będzie stosowana w sposób „skoncentrowany na człowieku, godny zaufania i odpowiedzialny” – poinformował „Financial Times”. To pierwsza deklaracja tego rodzaju w okresie dynamicznego rozwoju tej technologii.

Już teraz wiemy, że w przyszłym roku zorganizowany zostanie kolejny szczyt dotyczący bezpieczeństwa AI, tym razem w Rzymie. 

Próba zamknięcia AI w ramy prawne

Unia Europejska jako jedna z pierwszych podjęła się próby stworzenia ram prawnych dla rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji. Obecnie w Brukseli trwają prace nad ostatecznym kształtem tzw. AI Act.

Celem nowego prawa ma być całościowa legislacja sztucznej inteligencji, wyznaczająca granice jej użyteczności w życiu społecznym. UE chce za pomocą przepisów zapobiegać zagrożeniom wynikającym z różnych zastosowań sztucznej inteligencji, wskazując m.in. na profilowanie ludzi, a także zautomatyzowanie podejmowania decyzji. Zabezpieczenie interesów obywateli UE przy jednoczesnym zapewnieniu możliwości rozwoju podmiotom cyfrowego biznesu to duże wyzwanie.

„Zagrożeń związanych z różnymi zastosowaniami SI nie da się całkowicie wyeliminować. Celem Komisji jest więc ich ograniczenie, zwłaszcza w kontekście zastosowań szczególnie niebezpiecznych, związanych choćby z profilowaniem ludzi. AIA opiera się zatem na logice hierarchicznej, grupując systemy SI pod względem stopnia generowanego przezeń ryzyka” – czytamy w raporcie Polityki Insight „Sztuczna inteligencja pod kontrolą”. 

Z kolei w Stanach Zjednoczonych prezydent wydał już specjalne rozporządzenie wykonawcze w sprawie bezpieczeństwa, obligujące firmy do udostępniania wyników testów rządowi USA. W momencie ogłaszania nowych środków bezpieczeństwa Biden zadeklarował chęć wykorzystania mocy AI, przy zachowaniu bezpieczeństwa Amerykanów. 

Autor: Sylwia Pyzik

Przeczytaj też: