|

Ile kosztuje nas samorozwój? Relacja HR Tech Summit 2019

Na przestrzeni ostatnich miesięcy konferencje dedykowane dla świata HR są niczym grzyby wyrastające po deszczu. Śniadania HR, krótkie spotkania networkingowe, event’y EB i wiele wiele innych. Faktem staje się to że masa organizacji dba o to aby zapełnić nam kalendarze i zorganizować min. jeden event w tygodniu. Czy z nich korzystamy?

Korzystamy, ale czy zawsze tłumnie? Niestety nie. Wydarzenia które są organizowane z dedykacją dla branży HR są postrzegane przez jednostki docelowe jak „co za dużo, to nie zdrowo”. Niestety nie mogę się z tym do końca zgodzić.

Przyszło nam żyć w czasach, które oferują  dużo, a czasami zbyt dużo. Jesteśmy pokoleniem konsumpcjonizmu – co za tym idzie, jesteśmy atakowani wszelkimi bodźcami „kup, przyjdź, sprawdź”. Część z nas reaguje mechanizmem obronnym, rezygnując ze wszystkiego co jest nam oferowane, kierując się sceptycznym podejściem, o którym wspominałam wcześniej. Kolejna grupa skorzysta ze wszystkiego, ponieważ chce chłonąć jak najwięcej z tego co jest nam oferowane. Wiedza, jest czymś z czego ciężko jest nas okraść a łatwo zachować tylko dla siebie, dzielić się nią tylko wtedy kiedy o tym zdecydujemy. Brzmi wyjątkowo, natomiast dla wielu jest to wyświechtany temat, bo przecież „wszystko można znaleźć w Google” 😊  Trzecia i ostatnia grupa stara się wyłuskać z „góry” propozycji tylko to co zdaje się być interesujące i wartościowe. Najczęściej są to nowości o których nie słyszymy wiele w środowisku, lub są totalnie na topie.

W ubiegłym tygodniu to ja byłam członkiem „trzeciej grupy” – poszukiwaczy perełek event’owych. VI edycja HR Tech Summit 2019 okazała się właśnie eventem, po którym sama gratulowałam sobie podjęcia decyzji o uczestnictwie.

Wydarzenie odbywało się w hotelu Marriott, który sprzyja przestrzenią do organizacji takich przedsięwzięć. Organizacyjnie, określiłabym to na bardzo dobrym poziomie. Jednak nie o organizacji chciałabym dziś pisać.

Byłam pod ogromnym wrażeniem jak wiele wiedzy merytorycznej można przekazać w ciągu jednego dnia. Prelegenci oraz tematy które poruszali nie były nużące. Równie przyjemne dla uczestników było podzielenie wydarzenia na dwie części. Część wspólna, a następnie trzy ścieżki między którymi każdy z nas mógł wybierać, przebierać i przemieszczać się między nimi w zależności od tematów które odpowiadały zainteresowaniu. Wszystko płynne i idealnie umieszczone w czasie. Prelekcje były konkretne i zwięzłe.

Pierwszą z prelekcji z części wspólnej, autorstwa Mileny Bałon wywodzącej się z Jeronimo Martins oraz Iwony Wieczorek – Dyrektor Zarządzająca, e-learning.pl. Obie Panie poruszyły i przedstawily temat Interaktywnego Viedolearningu. Okazuje się że możemy wykorzystać je nie tylko do tworzenia seriali (Black Mirror) tak aby odbiorcy mogli decydować jak skończy się fabuła, ale też na przykładzie Jeronimo Martins zastosować je w szkoleniu naszych pracowników wewnętrznie. W tym przypadku viedolearning „wykazał się” przy szkoleniu BHP które przejść powinien każdy z pracowników firmy. Stworzono film, podczas którego odbiorcy mogli podejmować decyzje odnośnie ratowania życia bohaterów. Aktorzy to nikt inny jak pracownicy głównego biura JM, co bardziej przykuło uwagę pracowników którzy dane szkolenie musieli odbyć. Film nosił tytuł „Marek uratował życie Piotra na czwartym piętrze HQ” co podwoiło zainteresowanie, ponieważ większość osób kojarzy Marka i Piotra z czwartego piętra. Autorki przyznały że panowie do dnia dzisiejszego cieszą się sławą i są rozpoznawani na wszystkich piętrach 😊 Co za tym idzie, każdy kto kojarzy rolę Marka oraz Piotra, daje znak że odbył takie szkolenie, nie będąc nawet tego świadomym.

Kolejnym wspólnym wykładem była prezentacja Talentuno – innowacyjnego „wynalazków” naszych węgierskich sąsiadów z SSC Heros – Peter Balazsik oraz Zsolt Kelliar dumnie przedstawiali swoje dzieciątko które określają mianem Ubera Rekrutacji. Już niedługo bo pod koniec maja, podczas eventu Talentuno HR Tech Night (sprzedaż biletów już ruszyła) oficjalnie Talentuno ruszy w Polsce. Podczas wspólnej prelekcji oraz podzielonych na ścieżki tematykach mieliśmy okazje posłuchać o celach aplikacji, zasadach działania oraz troszeczkę ją przetestować. To bardzo interesujące, ponieważ autorzy i pomysłodawcy poskładali w kosteczkę i spakowali procesy rekrutacyjne, kandydatów oraz „klientów” i wsadzili je do jednego pudełeczka z trzema półkami jakim jest właśnie Talentuno. Pierwsza półka to miejsce na rekruterów, headhunterów i łowców talentów. Kolejna półka to kandydaci, czyli nasz chleb codzienny. Będą wpadać do pudełka pod warunkiem że szukają pracy oraz są nastawieni na zmiany zawodowe. Ostatnia półka to miejsce dla „klientów” czyli zleceniodawców którzy deklarują zapotrzebowanie zasobów ludzkich. Nie jestem pewna czy sama byłabym w stanie korzystać z tego mechanizmu na co dzień, jednak czekam na pierwsze opinie z polskiego rynku rekrutacji, które jestem pewna że będzie słychać ze wszystkich stron. Czy wszyscy wspólnie znajdziemy miejsce w tym pudełku ?

Jedną z prelekcji które zapamiętałam bardzo dobrze, była dość zabawna prezentacja na temat nietradycyjnych rozwiązań w tradycyjnej strukturze – mówczyniami były Agnieszka Stasinowska – Manager Zespołu Rekrutacji i Employer Breandingu, Bank Gospodarstwa Krajowego oraz Izabella Rybczyńska – Sales Director Skilo, Enoxoo. Panie zmierzyły się niestety z krytycznym wizerunkiem instytucji państwowych, przeprowadzając interaktywną ankietę wśród obecnych słuchaczy. Prawda była jednoznaczna i brutalna. Poproszono nas o wybór skojarzeń które są nam najbliższe jeżeli chodzi o państwową instytucje finansową – ok 80% zgormadzonych odpowiedziało że jest to miejsce pełne kolejek, oczekiwania i ciągnących się minut. Kolejna ankieta dotyczyła odczuć i skojarzeń odnośnie firm IT. Ankietowani odpowiedzieli że kojarzy się jedynie z firmą w której pracują mężczyźni z długimi brodami, ludźmi przemieszczającymi się po biurze za pomocą hulajnóg, przegryzając sobie pizzę w przystankach 😊 Czy to były spodziewane wyniki ? Nie sądzę że aż na taką skalę.

Ostatnią prelekcją która wywołała mój uśmiech na koniec prowadzona była przez uroczą panią – Renatę Filipek- Baryłowską- Członek Zarządu CodersTrust Polska. Z niesamowitą pasją prawiła o sztucznej inteligencji, która zdaję się być powoli nudnym tematem, zwłaszcza jeżeli chodzi o boty rekrutacyjne. Jednak Pani Renata opowiadała o niej w sposób interesujący, uwierzyłam jej w 100% w to jak opowiadała o AI, twierdząc że przyniesie nam ona same plusy. Pani Filipek-Baryłowska jest osobą kochająca Bill’ego Gates’a bardziej niż niejeden programista, co wnioskuje z wielokrotnych cytatów.

Oczywiście prelekcji, mów i prezentacji było o wiele więcej, jednak nie mogłabym podzielić się z nimi wszystkimi właśnie tu. Dlaczego? Po pierwsze, artykuł dłuższy niż powinien . Po drugie, zachęcam Was abyście wybierali się na takie wydarzenia, nawet jeżeli miałoby to wchłonąć Wasz prywatny czas. Na początku wspomniałam „małe coś” o wiedzy, że to tylko nasze i nie można nam tego zabrać… Zachęcam do powrotu do tego fragmentu i inwestycje w samorozwój, bo to naprawdę bardzo przyjemne. Do zobaczenia na przerwie kawowej podczas któregoś z eventów ! 

 

Autor: Malwina Kawenczyńska