Jak znaleźć pracę w startupie i czy warto?
Zastanawiasz się, czy praca w startupie w Polsce to dobry kierunek dla Ciebie? W życiu zawodowym niektórych osób, które spędziły lata na bezpiecznych etatach w firmach gwarantujących stabilne zatrudnienie, nadchodzi moment na zmianę. Chcemy emocji. Chcemy coś stworzyć. Chcemy być dumni z udziału w ambitnym projekcie. Niemal zawsze jednak pojawia się obawa: „czy sobie poradzę?”.
Dołączenie do zespołu w startupie technologicznym powinien być przemyślaną decyzją. Nie każdy bowiem nadaje się do takiej pracy. Razem z Martą Borkowską, CEO i Founderką firmy doradczej Mangrove, wspierającej startupy, mentorką Zarządów i Founderów, opowiem Wam, czego można się spodziewać po pracy w startupach w Polsce.
O Mangrove możesz przeczytać tutaj.
Praca w startupie – z czym to się je?
Startupy to niezwykle dynamiczne środowisko pracy. Organizacje te rozwijają swoje projekty dzięki zewnętrznemu dofinansowaniu, zanim jeszcze zdobędą swoich pierwszych klientów. „Najtrudniej jest, kiedy pierwsi odbiorcy już zaczynają się pojawiać” – wskazuje Marta Borkowska z Mangrove– „Trzeba wówczas dbać o ich satysfakcję i radzić sobie z ich problemami, a jednocześnie dbać o wzrost. W startupie najtrudniejsze są wybory pomiędzy priorytetami aktualnych klientów, ich potrzebami, działaniami na rzecz ich satysfakcji, a działaniem na rzecz wzrostu firmy i pozyskiwanie nowych odbiorców. To takie nieustanne przecinanie jednego albo drugiego kabelka, licząc, że nic nie wybuchnie.”
Dużo pozornie dobrych pomysłów się nie sprawdza
W startupie dużo się dzieje, a zakres obowiązków i odpowiedzialności pracowników często się przenika. Pracuje się dużo i szybko, a czas reakcji, umiejętność zachowania chłodnej głowy i sprawne rozwiązywanie problemów są kluczowymi umiejętnościami. Po drodze będą pojawiały się wyzwania w dużej liczbie. To, co w teorii miało działać świetle, w praktyce nie zda egzaminu. Trzeba będzie odsunąć od siebie pomysły, do których będziemy przywiązani i znaleźć inne – trafniejsze. „Umiejętność wywalania do kosza pracy ostatnich tygodni jest bardzo ważna dla osób, które funkcjonują w startupie” – potwierdza founderka Mangrove – „Człowiek się napracował i nawymyślał, a rynek mówi potem – sprawdzam – i okazuje się, że pomysł był dobry, ale nie działa. Gotowość do testowania swoich pomysłów z rynkiem jest kluczowa”.
Stres jest na porządku dziennym
Poczucie stresu czy przeładowania pracą jest naturalne i wynika z mocnego zaangażowania się w projekt. Startupy we wczesnych fazach rozwoju nie oferują konkurencyjnych stawek, a jednocześnie są bardzo wymagającym środowiskiem pracy. Osoby zatrudnione w polskich startupach to zwykle młodzi ludzie bez dużego doświadczenia. Marta Borkowska przypomina osobom zainteresowanym pracą w startupach w Polsce, że angażując się za mocno, łatwo się spalić. Należy działać rozsądnie – szybko, ale spokojnie. „Praca w startupie daje wrażenie sprintu, ale nie można zapominać, że tak naprawdę jest to maraton” – tłumaczy ekspertka.
Nie każdy szef wie, jak zarządzać, a w startupach…
To, czego jeszcze mogą się spodziewać ewentualni kandydaci, to szefowie bez doświadczenia w zarządzaniu ludźmi. Mają energię, entuzjazm i pomysł, ale często brakuje im wypracowywanych przez lata umiejętności, które umożliwiają prowadzenie zespołu. Marta Borkowska radzi dokładnie przyjrzeć się swojemu potencjalnemu liderowi.
„Zanim przyjmiesz ofertę współpracy ze startupem, zrób research swojego nowego szefa/nowej szefowej. Można po prostu poprosić o możliwość rozmowy z kimś, kto tam pracuje, żeby zobaczyć, czy nie wlecisz na liderską minę. To, co czasem sprawia, że ludzie w startupach się wypalają, to fakt, że szef czy szefowa zajęci są budowaniem wzrostów, a nie zarządzaniem ludźmi. Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, budżetu rozwojowego i benefitów, to startup na wczesnym etapie rozwoju raczej nie jest dla Ciebie”
Marta Borkowska, CEO i Founderka firmy doradczej Mangrove
Kogo potrzebują startupy?
Nowe osoby dołączają do startupów na różnych etapach ich rozwoju w miarę, jak zespół zdobywa finansowanie. Niezależnie od tego, jaką rolę w organizacji będą pełnić, muszą wykazywać kilkoma zdolnościami.
Odporność na stres i niepewność
Startup nigdy nie jest całkowicie pewnym pracodawcą. Nie wiadomo, czy przetrwa i osiągnie sukces na rynku. Taka niepewność nie może wpływać na zdolność do wykorzystywania 100% swojego potencjału w biznesie.
Sprawdź także: Jak HR może monitorować efektywność i lojalność zespołu w startupie? Case Study zespołu Finmap
Zdolność wygaszania ekscytacji
Entuzjazm to ważna cecha u founderów i innych pracowników startupu, ale nie może wpływać na umiejętność obiektywnego spojrzenia na sytuację i proponowane rozwiązania. Czasami konieczne jest też odrzucenie pierwotnych pomysłów i modyfikacja wizji, a nadmierna ekscytacja może to utrudniać.
Gotowość do wyjścia przed szereg
Startupy (nie tylko w Polsce), to nie jest środowisko dla ludzi, którzy cenią sobie spokój i przewidywalność. Dla sukcesu takiej firmy konieczne jest posiadanie w zespole osób, które nie zniechęcają się i nadal próbują znaleźć rozwiązanie, nawet kiedy nie wszystko idzie zgodnie z planem. Potrzebna będzie kreatywność, odwaga i sporo energii.
Stabilna sytuacja życiowa
Chociaż każdy może próbować swoich sił w startupie, jest to znacznie bezpieczniejsze dla osób, które wyrobiły już sobie imię specjalisty w pewnej dziedzinie lub branży. Tacy pracownicy nie będą mieli problemu ze znalezieniem zatrudnienia, jeżeli projekt nie wypali. Marta Borkowska radzi też poważnie przemyśleć decyzję o dołączeniu do startupu. Jeżeli niedawno przeszło się jakieś zmiany w życiu (np. narodziny dziecka) lub przeżywa się kryzys, warto przełożyć zaangażowanie się w tego typu projekt. Takie sytuacje wyciągają z nas energię – bardziej niż zdajemy sobie z tego sprawę. Praca w startupie jest natomiast bardzo intensywna i potrafi być wyczerpująca.
Forma współpracy w startupach
Pierwsze zespoły w startupach składają się z tzw. generalistów – osób, które mogą nie mieć bardzo konkretnych kwalifikacji, ale świetnie rozumieją rynek, mają wizję i intuicję. Specjaliści, czyli eksperci w konkretnych dziedzinach z twardymi umiejętnościami dołączają zwykle w miarę rozwoju startupu i napływu finansowania. W Mangrove Marta Borkowska zapewnia współpracującym startupom menedżerów C-level dopasowanych do specyfiki danej firmy w formule „part time”.
Często pierwsze propozycje zatrudnienia dotyczą pracy na część etatu i raczej rzadko na umowę o pracę. Wynika to z wysokiego kosztu pracy przy początkowo niewielkim finansowaniu. To jednak całkiem dobra okazja dla osób, które nie chcą wchodzić w projekt obiema nogami. Specjaliści mogą wspierać startup, jednocześnie mając inne źródło utrzymania (np. etatową pracę lub pół etatu innej firmie). W dojrzalszym startupie z odpowiednim finansowaniem można się już jednak spodziewać kontraktu B2B lub umowy o pracę na pełny etat.
Gdzie szukać ofert pracy w startupie?
Znalezienie możliwości rozwoju w startupach w Polsce może być problematyczne, zwłaszcza dla osób, których kariera dopiero się rozwija. Founderzy najczęściej rekrutują po swojej sieci znajomości. To oznacza, że informacje o nowych projektach znacznie szybciej docierają do kandydatów z wieloma kontaktami biznesowymi. To jednak nie jest jedyny sposób na znalezienie ofert.
Warto sprawdzać strony internetowe startupów. Nawet jeżeli nie mają one podstrony „kariera”, najpewniej będą zawierały dane kontaktowe do foundera. Kolejne kanały, które warto śledzić to witryny polskich funduszy VC (Venture Capital). Istnieją też strony agencji rekrutacyjnych skupiających się na pozyskiwaniu talentów dla startupów. Obserwuj je, żeby znaleźć ofertę odpowiednią dla siebie.
Przeczytaj także: Ranking fintech Polska – w jakich polskich startupach warto szukać zatrudnienia?
Autorka: Laura Kszczanowicz