|

Nie boją się inflacji, zarabiają coraz więcej. Branża IT nadal w formie

IT to jedna z tych branż, w których odpowiedzią na rosnącą inflację są rosnące pensje. Jak wynika z danych rynkowych, rok do roku podwyżki wynagrodzeń sięgają tu nawet 40%, mimo coraz mocniej zarysowującego się kryzysu. Kto dziś zarabia najlepiej?

17,9% – tyle wynosił poziom inflacji w październiku 2022. W obliczu rosnących kosztów życia, dążenie do zwiększania zarobków jest więc oczywistą potrzebą pracowników każdego sektora gospodarki. W przypadku IT sytuacja jest o tyle korzystna, że branża od lat cierpi na niedobór dobrze wykwalifikowanych specjalistów. A wyższa o kilkanaście czy kilkadziesiąt procent pensja oferowana przez potencjalnego pracodawcę, to bardzo dobry motywator do zmiany miejsca zatrudnienia, wynika z danych zebranych przez Kodilla.com.

Poprosiliśmy jedne z największych firm zajmujących się rekrutacją programistów w Polsce o to, aby podzieliły się swoimi spostrzeżeniami z ostatnich, dość burzliwych miesięcy. Okazało się, że IT to jedyna branża, w której mimo inflacji warunki finansowe zatrudnienia pozostają na dobrym, a gdzieniegdzie nawet bardzo dobrym poziomie. Pracownicy nie czują tu kryzysu, jak w innych sektorach – komentuje Magdalena Rogóż, ekspertka ds. rynku IT w Kodilla.com. Jak podkreśla, sektor IT kusi nie tylko zarobkami, ale również stabilnością zatrudnienia. Branża dba o swoich pracowników i jeśli odpłacają jej tym samym, odpowiednio ich docenia.

Potwierdza to Iwona Soroko-Pasiroska, senior account manager IT outsourcing w Devire:
Programiści IT należą do najbardziej opłacalnych zawodów w Polsce, a mimo to cały czas upominają się o podwyżki związane z rosnącą inflacją. W czerwcu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku stawki pracowników IT wzrosły średnio o 21%. Jednocześnie odnotowaliśmy 32% wzrost liczby ogłoszeń skierowanych do ekspertów IT.

Co trzeba umieć, żeby zarabiać najlepiej?

Z danych, które na prośbę Kodilla.com zebrali eksperci Just Join IT wynika, że najwyższe podwyżki otrzymali specjaliści znający język Python – to nawet 40%! W trzecim kwartale 2021 roku (Q3 – 2021) dolne widełki w ich przypadku plasowały się na poziomie 16 351 zł, a górne na poziomie 23 041 zł. Natomiast w analogicznym okresie roku bieżącego (Q3 – 2022) wynosiły odpowiednio 23 222 zł i 25 191 zł.

Pod względem technologii wciąż atrakcyjne podwyżki można zaobserwować również w przypadku specjalistów, którzy mają w swoim portfolio języki programowania: C, Go, Java, znają .NET czy systemy ERP, a także osób znających HTML oraz ekspertów od cyberbezpieczeństwa. – Wspomniane poziomy wynagrodzeń jeszcze wyraźniej rysują się już nie na szerszym przykładzie danej technologii, a na przykładach konkretnych stanowisk pracy w IT, gdy porównamy trzeci kwartał 2021 roku i ten sam okres w 2022 roku. Dane pokazują, że w najlepszej sytuacji byli Java, Python i JavaScript Developerzy, a także testerzy oprogramowania i PHP Developerzy. Ci ostatni jednak zanotowali 10-procentowy spadek liczby ofert pracy, podczas gdy pozostali mogli cieszyć się rosnącą liczbą propozycji zatrudnienia w nowym miejscu. Widzimy tu również bardzo mocną pozycję programistów aplikacji mobilnych, których widełki wzrosły o średnio 30%. Liczba ofert wzrosła zaś najmocniej w przypadku Data Engineerów i DevOps Engineerów – komentuje Magdalena Rogóż.

Podobne wnioski płyną z raportu Devire „Ile zarabia się teraz w IT? Przegląd wynagrodzeń IT – pierwsza połowa 2022”. W stosunku do analogicznego okresu w 2021 roku, średnie wynagrodzenie netto za miesiąc pracy w oparciu o umowę B2B wzrosło w IT od 11 do 29%:

  • Python Developer – 20 000 – 27 000 zł (wzrost o ok. 29%)
  • Data Engineer – 20 000 – 27 000 zł (wzrost o ok. 27%)
  • Frontend Developer – 18 500 – 25 000 zł (wzrost o ok. 21%)
  • DevOps Architect/Manager – 33 000 – 37 000 zł (wzrost o ok. 20%)
  • FullStack Developer – 19 000 – 26 000 zł (wzrost o ok. 17%)
  • DevOps Engineer – 21 000 – 27 000 zł (wzrost o ok. 16%)
  • Business Analyst – 17 000 – 22 500 zł (wzrost o ok. 16%)
  • Cloud Engineer – 20 000 – 23 500 zł (wzrost o ok. 12%)
  • Java Developer – 20 000 – 25 000 zł (wzrost o ok. 11%)

Praktycznie wszystkie wskazane specjalizacje mogły liczyć na wzrost widełek większy niż wskaźnik inflacji, a ich wysokość odzwierciedla obecne trendy rynkowe. Wzrosty w wynagrodzeniach dosyć dobrze korelują ze zwiększonym popytem na specjalistów, którego przejawem jest większa liczba ofert w konkretnych specjalizacjach. Na znaczeniu wciąż zyskuje język Python, mający sporo wspólnego z większą gałęzią jaką jest inżynieria danych, która – ukazana jako osobna kategoria – także zaliczyła solidny plus. Drugi duży trend wzrostowy to DevOps, który wdziera się do coraz większej liczby firm jako osobne stanowisko inżynierskie, co zwiększa popyt także na tych specjalistów – zwraca uwagę Michał Szum, head of customer Care w Just Join IT.

Dodaje, że niezmiennie za powyższymi kwotami stoją umiejętności i doświadczenie. Widać to dobrze po różnicach w zarobkach juniorów, gdzie bardzo często ich widełki są o 50% niższe od przedstawionych w tym materiale. – Finalnie to wciąż daje wynagrodzenia na atrakcyjnym poziomie, a należy też wziąć pod uwagę, że w branży IT pracownicy, którzy stawiają na samorozwój, mają dużą szansę na szybki awans i podwyżki – komentuje Magdalena Rogóż. Podkreślmy przy tym, że z analizy Kodilla.com przeprowadzonej na bazie 1919 profili zawodowych na portalu LinkedIn wynika, że programiści, którzy zaczynali karierę w latach 90., potrzebowali aż 11 lat na to, by zostać seniorem. Dziś wystarczy na to średnio 5 lat, choć niektórym nawet mniej niż 2 lata.

Obserwując losy programistów, którzy rozpoczynali swoje kariery w latach 90., widzimy, że średnio potrzebowali 11,3 roku, by zostać senior developerami. Tym, którzy startowali w latach 2000-2009, zajęło to średnio już tylko 5,94 roku. W ostatnich latach średni czas, po jakim programista zyskuje tytuł seniorski spadł do 3,79 roku. Jako ciekawostkę podajmy, że rekordziście awans na stanowisko seniora zajął 15 miesięcy (rozpoczęcie kariery w IT – 01.12.2017, awans na seniora – 01.03.2019) – mówi Magdalena Rogóż.

Branża IT klasycznie bez zwolnień

Bez wątpienia, pracodawcy będą szukali oszczędności – przyznaje ekspertka Devire – jednak, jak zauważa, wiele firm oferujących rozwiązania IT może pochwalić się stabilnością osiąganych przychodów, pomimo obecnego kryzysu.

Nie nastawiamy się na zwolnienia, redukcje czy spadki w liczbie ofert pracy. Przewidujemy, że zapotrzebowanie na najbardziej pożądanych ekspertów utrzyma się na tym samym poziomie, co obecnie. Mowa w tym przypadku o stanowiskach takich jak Backend Developer, Frontend Developer, Full Stack Developer, DevOps, Cloud Architect, Data Engineer czy Analityk IT – komentuje Iwona Soroko-Pasiroska. Branża IT ma rosnąć, mimo możliwego opóźnienia w realizacji projektów, wzrostu cen i niedoboru talentów.

Według Magdaleny Rogóż z Kodilla.com rosnące wynagrodzenia w branży IT w dobie inflacji to kolejny po pandemii dowód na to, że jest to sektor, w którym można liczyć na stabilność, której obecnie na rynku pracy tak bardzo brakuje.

W momencie, kiedy w innych obszarach szuka się oszczędności poprzez redukcję kadr, firmy związane z nowymi technologiami wciąż zatrudniają i zapewniają odpowiedni poziom życia swoim pracownikom. Co więcej, jest to coraz bardziej zauważalne, jeśli wziąć pod uwagę coraz większą liczbę osób, które wykazują zainteresowanie przebranżowieniem w tym kierunku. Coraz częściej wydane na ten cel środki, zaczynają być traktowane jako inwestycja w przyszłość – podkreśla ekspertka Kodilla.com.

Rekordowa satysfakcja w branży IT

Z opublikowanego w październiku Monitora Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badawczym Pollster wynika, że co piąty polski pracownik planuje podjąć dodatkowe zatrudnienie z powodu inflacji. Ponad połowa ankietowanych stwierdziła, że najpewniej nie będzie miała szansy na podwyżkę, a jedna piąta zdecydowała się na podjęcie dodatkowej pracy w celu zwiększenia dochodów. Pierwszy raz od czasu zniesienia pandemicznych obostrzeń zauważalnie wzrosły też obawy przed zwolnieniami.

Z tego samego badania wynika, że co 20 osoba zamierza pracować po godzinach po to, żeby zrobić lepsze wrażenie na pracodawcy. 14% chce podwyższyć swoje kompetencje, a 8% planuje całkiem się przekwalifikować, żeby zapewnić sobie wyższe zarobki lub stabilne zatrudnienie. 9% z kolei przewiduje wystąpienie o podwyżkę.

Kodilla.com poprosiła Randstad o przygotowanie dodatkowych danych z tego badania, które dotyczą stricte branży IT. Wynika z nich, że specjaliści IT deklarują rekordowo wysoką satysfakcję z obecnie wykonywanej pracy. W trzecim kwartale 2022 roku aż 84% badanych deklarowało zadowolenie z pracy, 7% stanowiło grupę niezdecydowanych, natomiast brak zadowolenia zgłosiło tylko 9% – podsumowuje Magdalena Rogóż.

Opracowanie: Kodilla.com