|

Praca zdalna za granicą – na co uważać?

Dzięki pracy zdalnej można pracować z dowolnego miejsca na ziemi. Jednak zarówno pracodawca, jak i pracownik muszą liczyć się z pewnymi trudnościami, które mogą się pojawić, kiedy praca zdalna wykonywana jest z innego kraju.

Prawo polskie nie do końca jasne

Rozszerzająca się w Polsce pandemia poskutkowała uchwaleniem przepisów, na mocy których pracodawcy mogą zlecić zatrudnionym tymczasowe realizowanie obowiązków zawodowych, wynikających z umowy poza miejscem ich stałego wykonywania.

Jednak nie zostało dokładnie powiedziane, w jaki sposób praca zdalna powinna być zorganizowana. Tak samo na jakim terytorium musi być wykonywana oraz w jaki sposób kontrolować czy wykonawca wywiązuje się z powierzonych mu zadań.

Wiadomo natomiast, że ustawa umożliwia przedłużenie okresu home office nawet do trzech miesięcy po odwołaniu zagrożenia epidemicznego. Wiele osób korzysta z tej opcji. Trzeba mieć jednak na uwadze, że inaczej rozpatrywane jest tymczasowe wykonywanie pracy za granicą a inaczej stały pobyt poza krajem.

Tymczasowy wyjazd a dłuższy pobyt za granicą — jakie są różnice?

Jeśli wyjazd za granicę ma charakter tymczasowy i nie wiąże się ze stałą zmianą miejsca zamieszkania, czyli nie zmieniają się związki pracownika z Polską, to nie ma powodów do obaw.

Pracodawca nie musi martwić się o odprowadzanie dodatkowych składek czy rozliczanie PIT-u. Na takie rozwiązanie często decydują się osoby odwiedzające rodzinę w innym kraju, czy chcące na jakiś czas zmienić swoje środowisko.

W przypadku dłuższego pobytu za granicą czy przeprowadzki do innego państwa, pojawiają się problemy związane z odprowadzaniem podatków, składek społecznych czy istotnych szczególnie w dobie koronawirusa – składek na ubezpieczenie zdrowotne.

Jakie pułapki czekają na pracodawcę?

Wykonywanie pracy za granicą wiąże się z pewnymi trudnościami natury prawno-podatkowej. Pracowanie w dwóch krajach może wiązać się z rejestracją w lokalnym systemie ubezpieczeniowym. Przez to pracodawca będzie musiał odprowadzać składki ubezpieczeniowe.

Problemem może być również wypadek zdrowotny. W takiej sytuacji nie wiadomo, którego z państw zasady są ważniejsze — polskie czy zagraniczne. Niedogodności wynikają często z niewiedzy pracodawcy związanej z tym, w jaki sposób wykonywana jest praca zdalna. A jak zostało powiedziane — polskie prawo form kontroli nie dookreśla.

Kolejną kwestią są podatki. Jeżeli w Polsce przebywa się ponad 183 dni, to z uzyskanych dochodów trzeba się w całości rozliczyć w państwie. Jednak przepisy zagraniczne mogą również nakładać obowiązek rozliczenia się w miejscu wykonywania pracy. Również tej zdalnej.

Wynika z tego, że wykonywanie obowiązków poza Polską może być obciążone ryzykiem rozliczania części dochodów firmy w kraju obecnego przebywania.

Jakie prawa przysługują pracownikowi?

Prawo międzynarodowe rozstrzyga kwestię pracy zdalnej na terenie Unii Europejskiej. Według niego strony mogą same zdecydować, którego kraju przepisy należy wziąć pod uwagę.

Zatrudniona osoba pod żadnym pozorem nie może zostać pozbawiona ochrony, na podstawie przepisów państwa, z którego pracownik świadczy pracę na podstawie umowy.

Prawo polskie uwzględnia również prawo do minimalnego wynagrodzenia. Co więcej, pracodawca musi liczyć się z tym, że w danym państwie mogą istnieć specjalne świadczenia, które nie mają swojego odpowiednika w kraju ojczystym.

Trzeba też pamiętać o ZUS-ie. Jeśli pracownik wywiązuje się z umowy na terenie UE, to podlega on składkom społecznym, w miejscu, w którym pracuje. Jeśli praca zdalna wykonywana jest w dwóch krajach, trzeba udać się po zaświadczenie A1 do ZUS-u.

Jak uniknąć nieporozumień?

Pracodawca musi wiedzieć, w jakim miejscu pracownik pracuje. Dzięki temu nie doprowadzi to do sytuacji, w której nie wie, gdzie właściwie dana osoba przebywa.

Warto również zatroszczyć się o to, aby zatrudniony miał potrzebne narzędzia do wykonywania pracy, jak lokum czy sprzęt. Wpłynie to pozytywnie na wywiązywanie się z powierzonych zadać. Pracodawca powinien wziąć pod uwagę przepisy zgodne z dyrektywą oraz ustawodawstwem państwa, w którym przybywa jego pracownik. Przepisy lokalne mogą się znaczenie różnić od polskich, co nie oznacza, że nie trzeba ich respektować.

W związku z tym lepiej dobrze poznać aspekty prawne miejsca, do którego deleguje się zatrudnioną osobę. Należy mieć na uwadze, że każdy przypadek pracy poza granicami kraju musi być rozpatrywany indywidualnie.

Autor: Monika Dalecka

Czytaj także – Znów “zamknięci” w domach – praca zdalna już nie taka straszna?