„Quiet firing” wyprzedza „quiet quitting”
Fenomen „quiet quitting” (cichego odchodzenia) był w ostatnich miesiącach tematem niezwykle gorącym. Obecnie jednak zwracamy bardziej uwagę, że poprzedza go zjawisko „quiet firing”, bez którego pracownik nie oddala się stopniowo od miejsca pracy. Jak widać, w świecie zatrudniania i zwalniania pracowników sprawy toczą się nad wyraz szybko.
Ciche odchodzenie uchodziło za „trend”, o którym wszyscy mówili, jednak ciche zwalnianie stało się równie znaczące. Szacuje się, że zapytania w wyszukiwarkach związane z tym tematem wzrosły na całym świecie o ponad 3200% w porównaniu do poprzednich okresów.
Czym jest „quiet firing” i dlaczego dlaczego powinniśmy się nim przejmować?
Ciche zwalnianie to taktyka, którą pracodawcy mogą zastosować, aby zmusić pracowników do odejścia z pracy.
Taktyka ta może obejmować pewne wątpliwe taktyki, takie jak:
- Odmawianie podwyżek w nieskończoność,
- Zapewnianie jedynie minimum dodatków i świadczeń,
- Odrzucanie wniosków o urlop,
- Przydzielanie trudnych projektów z niejasnymi instrukcjami.
Kwalifikują się do nich również niekorzystne i potencjalnie nielegalne taktyki, które mogą sprawić, że pracownik sam będzie chciał odejść z pracy.
Dlaczego takie trendy istnieją?
Choć nie możemy zrzucać wszystkiego na pandemię Covid-19, to jednak spowodował on kilka zmian w trendach dotyczących pracy, które stały się katalizatorem dla tego typu tendencji.
Według Grace Windsor, product marketing managerki w SocialTalent: Nie ma na świecie osoby nietkniętej przez pandemię, która pozostawiła niezatarte piętno na rynku pracy. Organizacje muszą wziąć pod uwagę tę zmianę w swoim nastawieniu, jeśli chcą zarówno zatrzymać, jak i przyciągnąć talenty, których potrzebują, aby odnieść sukces. Trudno też, aby jakakolwiek firma zajęła się wszystkimi powyższymi kwestiami za jednym zamachem.
Po pierwsze, praca w domu dała ludziom więcej swobody, a co ważniejsze, więcej opcji pracy niż kiedykolwiek wcześniej. To sprawiło, że pracownicy czują się mniej zależni od swojej obecnej pracy.
Po drugie, pandemia dała wielu ludziom wytchnienie i możliwość odkrycia, jak ważna jest równowaga między życiem zawodowym a prywatnym.
Te dwa elementy sprawiają, że pracownicy są znacznie bardziej wymagający w kwestii tego, gdzie spędzają swój czas pracy, a pracodawcy mogą mieć trudności z nadążeniem za zmianą nastawienia i oczekiwań swoich pracowników.
Czy powinieneś dać się po cichu zwolnić, czy zwolnić kogoś po cichu?
Niezależnie od tego, po której stronie jesteś, pracodawcy czy pracownika, eksperci ds. kariery w SocialTalent poważnie ostrzegają przed tymi trendami. Celem zawsze powinno być zatrzymanie pracownika i jego zaangażowanie; to zawsze przynosi najlepsze rezultaty dla obu stron w dłuższej perspektywie. Zawsze rozwiązuj problemy poprzez odpowiednie, zgodne z prawem, procedury.
Tłumaczenie artykułu na język polski. Oryginalny artykuł na stronie Recruiter.