|

Robotyka i jej rozwój – jaki mają wpływ na rekrutację?

Robotyka czy też automatyka, to nie tylko popularne kierunki studiów w ostatnim czasie. To także element naszego życia, który przekłada się również na świat rekrutacji. Z założenia ma go usprawnić i stworzyć bardziej efektywnym. Jak wygląda to w praktyce w XXI wieku? Robotyka i jej rozwój – jaki mają wpływ na rekrutację?

Chatboty w rekrutacji

Robotyka i automatyka to dziedziny wiedzy, które opisują w jaki sposób możliwe jest ograniczenie lub zastąpienie ludzkiej pracy fizycznej i umysłowej przez pracę maszyn czy wyspecjalizowanych robotów. Niektóre roboty są tak skonstruowane, że potrafią w wielu obowiązkach wyręczyć człowieka – także rekrutera. Są to właśnie bardzo popularne chat boty, wspierające proces rekrutacji w momencie onboardingu. Co dokładnie potrafi wspomniany chat bot?

Zagregowanym danym są w stanie odpowiedzieć na wszelkie pytania nowo zatrudnionych osób. Takich jak na przykład dotyczące czasu pracy, dni wolnych, a także kultury organizacji i zasad w niej panujących. Taki chatbot pełni pewnego rodzaju rolę mentora, który wdraża oraz uczy nowe osoby. Nie trudno się domyślić, że chodzi tu głównie o zaoszczędzenie czasu specjalisty, który przeprowadza proces onboardingu czy przełożonego. Nieskończenie duża ilość zadanych pytań i otrzymanych odpowiedzi zdecydowanie wpływa na komfort nowej osoby w organizacji.

Wykorzystanie chatbotów kojarzy się w postępowym podejściem do kultury pracy, pracownika i wykorzystywanych narzędzi. Oprócz chatbotów istnieją także voiceboty. To one jako pierwsze udzielą nam odpowiedzi pisemnie. Za to dzięki tym drugim słyszymy także ich głos poczas przekazywania danych, co stwarza wrażenie realnego dialogu. Gartner przywidywał, że w najbliższych latach sztuczna inteligencja (AI) pozwoli pogłębić doświadczenia klienta – 47% organizacji będzie korzystać z Chatbotów do obsługi klienta, a 40% wdroży Wirtualnych Asystentów. To właśnie staje się to faktem.

Gdzie „zatrudnia” się robota?

Firmy, które wykorzystują automatyzację w procesach rekrutacji i wspierają się przykładowo chat botem, mają często zróżnicowane cele. Oprócz tego, że chcą zaoszczędzić czas pracowników, mają też w sobie potrzebę nowoczesnego podejścia do rekrutacji, ale i ciekawość efektywności tak prowadzonych działań.

Antal, międzynarodowa agencja rekrutacyjna wykorzystuje także tzw. parsery CV. Mają one za zadanie czytać słowa kluczowe z życiorysów nadesłanych przez ludzi i dopasowywać do nich oferty pracy. 

Jeden z największych polskich banków PKO BP również postanowił zatrudnić chatbota prowadzącego część procesu rekrutacji. Przeprowadzi on dla firmy wstępną rozmowę i dokona automatycznej selekcji aplikacji. Usługa dostępna jest dla każdego 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu.

Wyraźnie widać, że coraz więcej organizacji zaczyna wykorzystywać sztuczną inteligencję poszukując pracowników. Są to różnego typu firmy – od dużych sklepów detalicznych i restauracji po produkcję, magazyny, transport, personel i opiekę zdrowotną. Do takich przykładów należą także:

  • Marriott – Facebook Messenger
  • Armia USA – sierż. Star -Web Chat
  • MERRILL Technologies Group – Web and Text Apply

Robotyka usprawnia czy przeszkadza?

Technologia w obecnym świecie rozwija się coraz bardziej. Roboty starają się zastąpić człowieka w możliwie wielu czynnościach z coraz lepszym skutkiem. Sztuczna inteligencja otacza nas z wielu stron. Świat rekrutacji długo pozostawał odporny na te wpływy, wydając się tak bardzo antropocentryczny. Obecnie ogromne potrzeby i oczekiwania względem poszukiwania, rekrutowania i zatrudniania pracowników są tak duże, że ten obszar również dotyka automatyzacja.

Pozostaje jednak pytanie jak widzi to odbiorca. Jeśli docenia fakt technologicznej inwestycji, czy nie wolałby zamienić interakcji z drugim człowiekiem zamiast tej z chatbotem? Być może nie ma zaufania do przekazywanych informacji, albo zastanawia się czy warto pewne pytania w ogóle zadawać. Chatboty bywają także uciążliwe w wysyłanych przez siebie komunikatach. I czy są nieomylne? Z pewnością wszelkie działania usprawniające ich kontakt człowiekiem do tego próbują dążyć.

Człowiek w centrum

Nawet najbardziej zachwycające osiągnięcia w zakresie robotyki i automatyzacji procesu rekrutacji, nie zastąpią drugiego człowieka. Póki uczuć i emocji nie da się sztucznie wytworzyć mamy wciąż swoją przewagę nad chatbotami. W procesie rekrutacji wiele rzeczy warto usprawniać. Jest to rodzaj sytuacji opierającej się na wzajemnej relacji rekruter – kandydat, w której weryfikowane są kompetencje, motywacja do pracy, czy też osobowość jaką charakteryzują się te dwie osoby. Na podstawie wymiany myśli i zdań, oceniamy swoje podejście do pracy, często poziom zaangażowania czy otwartość. Nie wspominając o mowie ciała, która też ma swoje znaczenie. Od technicznej strony procesu rekrutacji, czyli analiza spływu ogłoszeń, wysyłanie automatycznych wiadomości do wybranych kandydatów jest zrozumiałym korzystaniem z dobrodziejstw technologii w wystarczającej formie. Warto jednak nie zacierać cennych doświadczeń w interakcji z drugim człowiekiem, ponieważ bez tego świat (nie tylko ten rekrutacyjny) byłby stratny.

Autor: Maria Jarzębowska

Czytaj także: 365 dni pandemii – progres czy regres? | KURS NA HR

#MagazynRekruter #HR #strefaHR #rekrutacja #robotyka