|

Strajkują nauczyciele – reagują pracodawcy

O strajku nauczycieli mówiono już wcześniej, ale ostateczna decyzja o jego rozpoczęciu zapadła w niedzielę 7 kwietnia, późnym wieczorem. Strajk nauczycieli trwał 18 dni, zakończył się 25 kwietnia. Część pracodawców nie pozostała bierna i postanowiła pomóc swoim pracownikom w rozwiązaniu problemu opieki nad dziećmi w tym czasie. Mamy komentarze kilku z nich.

Monika Sielicka – Hamala, HR Dyrektor w Sodexo:

Działania na rzecz rodziców i równocześnie naszych pracowników zaplanowaliśmy na kilka dni wcześniej, przed 8 kwietnia. Chodziło o połączenie rozwiązania zarówno praktycznego i korzystnego dla rodziców, jak też możliwego do zrealizowania w naszym biurze. W tygodniu poprzedzającym strajk nauczycieli przesłaliśmy do wszystkich pracowników informację, że od poniedziałku 8 kwietnia mogą przyjść do pracy z dzieckiem. Przygotowaliśmy salę konferencyjną, w której znalazły się zabawki, artykuły biurowe, kredki, flamastry, kolorowanki, klocki. Dużą atrakcją stały się wszelkie pieczątki i identyfikatory przygotowane dla dzieci, specjalnie na tę okazję. Część dzieci była blisko rodziców, pozostałe wolały bawić się wspólnie w sali. Po zapoznaniu się z układem biura nawet najmłodsze dzieci nie miały kłopotu, żeby swobodnie biegać między rodzicem, a salą „zabaw”. Zdecydowaliśmy się na takie działania, ponieważ chcieliśmy ułatwić pracownikom ten trudny moment, w którym zdarza się być każdemu rodzicowi. Co zrobić z dzieckiem, gdy muszę iść do pracy? To pytania zadaje sobie każdy pracujący rodzic, ja również. Stąd doszliśmy do wniosku, że umożliwienie bycia razem w tej wyjątkowej sytuacji będzie najlepszym rozwiązaniem. Bawiące się dzieci nie absorbowały pracujących rodziców, którzy w każdej chwili mogli zajrzeć, co dzieje się z ich pociechą. Dzięki takim działaniom, w dużym stopniu zapobiegliśmy wzięciu urlopów, zastępstw, itp. 

Inga Pyd, Dyrektor HR i Administracji w Wedlu:

Wedel od początku swojego istnienia był firmą rodzinną i taką pozostaje do dziś. Wciąż mamy w pamięci działania opiekuńcze, jakie oferował pracownikom
i ich rodzinom jeden z naszych założycieli- Jan Wedel. Słysząc zapowiedzi o strajku nauczycieli i związanymi z nim utrudnieniami w zapewnieniu opieki nad dziećmi, przygotowaliśmy się na wdrożenie rozwiązań, mających wesprzeć naszych pracowników m.in. poprzez zapewnienie im  elastycznych form pracy w tym okresie.  

W kwietniu umożliwiliśmy im pracę poza biurem zgodnie z ich indywidualnymi potrzebami (w przypadku stanowisk, dla których jest to możliwe z uwagi na charakter pracy). Rozwiązanie to wykracza poza standardowe 4 dni w miesiącu, tzw. home office’u, które przysługuje pracownikom naszej firmy.

Ponadto zachęcaliśmy pracowników do korzystania z innych standardowych form nieobecności, takich jak urlop wypoczynkowy czy urlop na żądanie. W tym trudnym momencie najważniejsze jest wzajemne wsparcie i wykazanie zrozumienia w zarządzaniu czasem pracy. W ramach komunikacji wewnętrznej przypomnieliśmy również zasady przyznawania zasiłku opiekuńczego, a nasza administracja była przygotowana na obsługę większej ilości wniosków niż zazwyczaj. 

Piotr Zajac- Tax Dircetor w Accace Polska:

Nie jesteśmy małą organizacją, ale nie należymy też do gigantów. Charakterystyczna cecha naszej organizacji to elastyczność i budowanie relacji z pracownikami na bazie wzajemnego zaufania i partnerstwa. Z tego względu nie zaskoczył nas fakt, że w trakcie strajku nauczycieli pracownicy firmy mieli elastyczne godziny pracy oraz home office, także obecność dzieci w naszym biurze nie jest niczym wyjątkowym. Moja córka odwiedza ze mną miejsce pracy kilka razy w miesiącu, sama taka wizyta jest dla niej atrakcją i w pewien sposób odczarowuje przestrzeń biurową. 

Czytaj też: