Tarcza antykryzysowa – komu tak naprawdę pomaga?
Minął już ponad miesiąc od lockdown. Wielu pracowników zostało zwolnionych, część z nich wysłano na bezpłatne urlopy lub obniżono im wynagrodzenia. Komu tak naprawdę pomogła tarcza antykryzysowa i komu jeszcze pomoże?
Prezydent RP złożył podpis pod ustawą przyjętą przez Sejm, tzw. Tarczą Antykryzysową 2.0, która rozszerza zakres oferowanej pomocy przez państwo.
Czytaj także „Pakiet pomocowy dla przedsiębiorców„, gdzie porównaliśmy propozycję rządu polskiego z rozwiązaniami w USA oraz Wielkiej Brytanii.
Nieco ponad 70% przedsiębiorców planuje skorzystać z Tarczy Antykryzysowej, Tarczy Finansowej lub innego wsparcia administracji rządowej i banków – wynika z internetowego badania opinii BCC, przeprowadzonego w okresie 9-14 kwietnia na grupie 600 przedsiębiorstw.
Tarcza antykryzsowa – co sądzą o niej przedsiębiorcy?
- Tarcza Antykryzysowa, ani dokonane w niej zmiany, nie są obecnie wsparciem dla dużych firm.
- Pomoc państwa nie działa prewencyjnie, a wspomaga te firmy, które już są w złej sytuacji.
- Należy zliberalizować obecne przepisy tarczy, a przede wszystkim uruchomić szeroki strumień budżetowych środków wspomagających biznes.
- Pieniądze dla przedsiębiorców rząd powinien potraktować jak inwestycję, która z pewnością zwróci się w przyszłości, m.in. w podatkach.
Nastroje wśród przedsiębiorców nie są najlepsze. Ogólnie rzecz ujmując, rozwiązania Tarczy Antykryzysowej oceniane są przez biznes, jako dalece niewystarczające. Zwolnienie z ZUS przez 3 miesiące, czy też ewentualna dopłata do pensji pracowników (jeśli przedsiębiorca w ogóle się zakwalifikuje i przejdzie całą biurokratyczną procedurę) nie zmieniają realnie sytuacji większości firm. Wysokie koszty działalności gospodarczej naliczane miesiąc za miesiącem, zobowiązania umowne, powodują wysokie ryzyko niewypłacalności wielu firm w najbliższej perspektywie. Przedsiębiorcy liczyli na realne poluzowanie ograniczeń gospodarki zapowiadane przez rząd. Na chwilę obecną tak się jednak nie stało. Przedsiębiorcy stoją przed olbrzymim wyzwaniem, największym od lat 90. XX wieku – komentuje Radosław Płonka, ekspert BCC ds. prawa gospodarczego.
Także Konfederacja Lewiatan nie ukrywa wątpliwości co do wprowadzonych przez rząd rozwiązań.
– Mimo bardzo skromnej skali jednostkowego wsparcia (5 tys. zł) są miejsca, w których środki się skończyły lub są na wyczerpaniu. Podobne ryzyko ma miejsce w przypadku wsparcia wynagrodzeń i składek – #SoniaBuchholtz w @rzeczpospolita 👉 https://t.co/hTeyiQhxLc
— Lewiatan Tweets (@LewiatanTweets) April 20, 2020
Ponadto, ustawa o tzw. drugiej tarczy antykryzysowej utrzymała dotychczasową zasadę, że przedsiębiorcy niezatrudniający pracowników mogą skorzystać ze zwolnienia od płatności swoich składek ZUS, gdy nie przekroczyli miesięcznego limitu przychodów wynoszącego 15 681 zł – Dziennik Gazeta Prawna
W przypadku świadczenia postojowego sprawa jest prosta. Jeśli ktoś otrzyma przelew na konto, nie otrzyma informacji o przyznaniu świadczenia. Wydaje się, że lepszego potwierdzenia niż przelew nie trzeba – mówi w rozmowie z Business Insider Polska rzecznik ZUS Paweł Żebrowski.
Z kolei przedsiębiorcy wnioskujący o zwolnienie ze składek także nie otrzymają decyzji, a informację pod koniec każdego miesiąca. To efekt tego, że piętnastego dnia każdego miesiąca przypada termin składania informacji rozliczeniowych dla przedsiębiorców zatrudniających pracowników- wyjaśnia dalej rzecznik BI.
Niezadowolenie z rezultatów tarczy antykryzysowej dotyczy także pracy tymczasowej. Polskie Forum HR mówi o „pominięciu” tych pracowników w pakiecie pomocowym.
Niestety biurokracja i wspomniany brak elastyczności spowodował, że tarcza antykryzysowa obecnie nie jest najlepiej oceniania przez środowisko biznesowe. Czy to się zmieni? Ile firm wyjdzie z kryzysu bez szwanku? A ile z nich zniknie z rynku?
Innowacyjne rozwiązana rekrutacyjne – sprawdź Niloosoft
Szukasz pracy? Odwiedź serwis HR-LINE
Szukasz pracy? Odwiedź serwis HR-LINE