Uniwersalne CV? Niekoniecznie…
Mówi się, że diabeł tkwi w szczegółach. Może nie odnosi się do wszystkiego, ale na pewno warto o nie zadbać w CV. W konfrontacji z pracodawcą każdy detal może mieć znaczenie. Jak wygląda to w praktyce? Według Aleksandry Pocheć wysyłając CV do różnych firm, każde z nich powinno różnić się małymi drobiazgami.
Opis kariery w CV
W nowoczesnym CV, w drugiej linii dokumentu, pod zdjęciem i danymi kontaktowymi, powinien znaleźć się krótki opis. W tych kilku zdaniach należy zawrzeć informacje, w których podkreślimy swoje zalety jako pracownika. Jakie? Wymienione atuty powinny być w dużej mierze odpowiedzią na oczekiwania pracodawcy. Jeśli firma szuka tłumacza symultanicznego, należy podkreślić doświadczenie w tym zakresie. Jeśli oczekuje znajomości programów graficznych, umiejętności pracy w stresujących warunkach albo doświadczenia w zarządzaniu zespołem – to właśnie opis, powinien uświadomić pracodawcy, że jesteśmy poszukiwanym kandydatem. Co ważne, musimy podawać prawdziwe informacje, które możemy potwierdzić certyfikatami, doświadczeniem lub referencjami.
Uwydatnione słowa-klucze
„Nie bójmy się eksponować ważnych haseł w treści CV. Na pogrubienie zasługują poszczególne wyrażenia we wspomnianym opisie, ale także słowa-klucze w części opisującej nasze doświadczenie. Jeśli na ostatnim stanowisku zarządzaliśmy projektami, pracowaliśmy w wielokulturowym zespole albo podnieśliśmy wyniki sprzedaży – a właśnie jednej z tych rzeczy wymaga potencjalny pracodawca – koniecznie użyjmy opcji pogrubienia” – radzi Pocheć z MonsterPolska.pl. „Nie należy natomiast pisać drukowanymi literami, gdyż taka informacja może być odebrana za krzyk. W CV nie warto wzbudzać negatywnych emocji, a w pozytywny sposób przykuwać uwagę” – dodaje.
Selekcja informacji
Przeładowane informacją dokumenty są nieczytelne, a tym samym nieskuteczne. Nie warto informować potencjalnego pracodawcy np. o praktykach, gdy mamy już na koncie dwa miejsca pracy, o znajomości portugalskiego na poziomie A2 – gdy wymagana jest znajomość języka angielskiego na poziomie C1 i hiszpańskiego na poziomie B2.
Zdjęcie
Najlepiej zdjęcie legitymacyjne lub jeżeli aplikujemy na wyższe stanowisko może to być biznesowy kadr.
Rezygnacja z informacji
W nowoczesnym CV zbędną rubryką jest ta poświęcona hobby. Jest jeden wyjątek – jeśli pasja ma związek z kulturą danej organizacji, stanowiskiem lub wyzwaniami zawodowymi. Przykładowo, jeśli naszą pasją, jest podróżowanie do Włoch, gotowanie włoskich potraw i śpiewanie piosenek z danego kraju, a pracodawca poszukuje osoby, która będzie współpracować z włoskim kontrahentem, to wpisanie takiej pasji ma uzasadnienie. W przeciwnym razie nie ma potrzeby informowania pracodawcy o tym, co robimy po godzinach.
„Personalizowanie CV sprawia, że HR-owiec ma wrażenie, że trafił na idealnego kandydata. Przesyłanie takiej samej aplikacji niezależnie od oferty sprawia, że trafiamy do szufladki kandydat z przypadku” – podsumowuje ekspertka MonsterPolska.pl.
***
www.MonsterPolska.pl