Volvo Cars zwalnia 3000 pracowników – restrukturyzacja i wyzwania na rynku motoryzacyjnym
Volvo Cars poinformowało o planie zwolnienia 3000 osób. Redukcje obejmą przede wszystkim pracowników biurowych, w tym około 1000 konsultantów. Stanowią one element restrukturyzacji zapowiedzianej w ubiegłym miesiącu.
“Ogłoszone dziś działania były trudnymi decyzjami, ale są ważnymi krokami na drodze do budowy silniejszego i jeszcze bardziej odpornego Volvo Cars” – poinformował w oświadczeniu Håkan Samuelsson, prezes i dyrektor generalny.
“Przemysł motoryzacyjny znajduje się obecnie w trudnym okresie. Aby się z tym zmierzyć, musimy poprawić generowanie przepływów pieniężnych i strukturalnie obniżyć koszty. Jednocześnie będziemy nadal dbać o rozwój talentów, których potrzebujemy do realizacji naszych ambitnych planów na przyszłość” – dodał Samuelsson.
W komunikacie prasowym podkreślono ponadto, że przemysł motoryzacyjny stoi dziś w obliczu poważnych wyzwań związanych z otoczeniem zewnętrznym.
Jakie są przyczyny zwolnień?
Na trudną sytuację przedsiębiorstwa złożyło się kilka czynników. Powodem zwolnień są wysokie koszty, spadek popytu na pojazdy elektryczne, a także niepewność handlowa.
Działania związane z restrukturyzacją stanowią część starań producenta samochodów na rzecz podniesienia niskiej wyceny akcji. Volvo liczy, że w reorganizacja spowoduje także poprawę w zakresie popytu.
Według “Goeteborgs-Posten” są to największe zwolnienia tego rodzaju od czasu kryzysu finansowego w 2008 roku.
“Musimy zdać sobie sprawę, że Volvo Cars nie jest już szwedzką firmą, a Geely nie ma już żadnych sentymentalnych związków z Goeteborgiem” – podkreślił w komentarzu publicysta dziennika, cytowany przez PAP.
Jakich obszarów dotkną zwolnienia w Volvo Cars?
Jak podaje Reuters w kwietniu Samuelsson, który ostatnio powrócił na stanowisko po tym, jak kierował firmą przez dekadę do 2022 roku, ogłosił program oszczędnościowy wart 18 miliardów koron szwedzkich (1,9 miliarda dolarów). Jednym z istotnych elementów restrukturyzacji jest znacząca redukcja kadry biurowej (tzw. white-collars), stanowiącej 40% całkowitego zatrudnienia firmy.
“To dotyczy prawie wszystkich obszarów – badań i rozwoju, komunikacji, zasobów ludzkich” – powiedział w piątek Samuelsson agencji. “Dotknie to wszystkich, a skala cięć będzie znaczna” – dodał.
Jednocześnie podkreślił, że zmiany te wyjdą firmie na dobre. Liczy, że działania te pozwolą organizacji nie tylko zaoszczędzić pieniądze, ale także stworzyć przestrzeń do przyjmowania większej odpowiedzialności przez pracowników.
Z kolei nowy dyrektor finansowy Volvo Cars, Fredrik Hansson, przekazał, że chociaż wszystkie działy i lokalizacje firmy zostaną objęte zmianami, to większość zwolnień nastąpi w Goeteborgu.
Volvo cars – dane o zatrudnieniu
Według informacji podanej przez PAP koncern Volvo Cars zatrudnia dziś globalnie ponad 43 tys. osób. W liczbie tej ponad 21 tys. stanowią pracownicy biurowi. Wywodząca się z Goeteborgu spółka jest tam dziś największym pracodawcą, zatrudniając 19 tys. osób, w tym ponad 10 tys. pracowników biurowych.
W związku z faktem, że większość produkcji Volvo Cars znajduje się w Europie i Chinach, firma jest bardziej narażona na nowe amerykańskie cła niż wielu jej europejskich konkurentów. Media wskazują, że decyzja o zwolnieniach stanowi konsekwencję amerykańskich ceł i wojny handlowej.
Volvo Cars powstało w 1927 roku. Obecnie jest jedną z najbardziej znanych i cenionych marek samochodowych na świecie, sprzedając auta klientom w ponad 100 krajach.








